To ten dzień.. Testy DNA.. Boje się..
Nawet bardzo.. Co jeśli Federico to mój ojciec ?
Trochę tak dziwnie się będę czuć..
Zastanawiam się czemu odezwał się dopiero
po tylu latach.. Nie miał okazji? Nie wiedział, że
ja to ja ? Sama nie wiem..
Szłam do parku.. Już tam czekał..
Doszliśmy tam w ciszy i spokoju..
Badania trwały kilka godzin, bo musieliśmy
jeszcze trochęęę [czyt. bardzoo] długo czekaliśmy..
Wyniki będą za dwa tygodnie.
______________________________________________________________________
2 tyg potem..
To już ten moment trzymam tę kopertę w ręce..
Siedzimy we trójkę przy jednym stole.
Ja, Mój "ojciec" i Federico..
Już na samym wstępie jak tu weszłam wkurzyłam
się, bo Camilla zaczęła zabierać mi tę kopertę
i kazała mi powiedzieć co wyszło. Potem się zaczęła
podlizywać do Federico i zaczęła go podrywać gdy
mój " tata " był w łazience. Więc grzecznie jej powiedziałam,
że jest dz···ą i żeby się odwaliła. To tak z grzeczności, bo mogło
być o wiele gorzej.
Trzymałam kopertę w ręce.
- Jeśli nie chcesz ja otworzę.- Odezwał się Federico
- Nie. Jeśli chcesz ja otwotrzę.- Powiedział Leon
Na razie będę im mówić po imieniu..
- Ja otworzę.
Zaczęłam to otwierać.. I czytać..
- Więc??
- No co w końcu?
Zaczęli wypytywać..
- Więc.. Moim ojcem jest..
Wyrwali mi to z rąk.
- Federico..
Odpowiedziałam..
Potem obgadaliśmy parę spraw.
I w końcu zdecydowali, że wyprowadzam się do Federica.
A raczej do taty.
Wsiedliśmy do samochodu.
I jechaliśmy jakieś 3/4 godziny..
Potem wyszłam i wyjęłam walizki..
Weszłam do domu i miałam wybór pokoju..
Ja jak to ja wybrałam większy..
Trochę mi dziwno było mówić mu tato..
Wypakowałam się i powiedziałam, że idę się rozejrzeć
po okolicy. Pierwsze co zauważyłam po wyjściu.. To
Blanco?! No kur** co on tu robi ??
- No proszę, proszę.. Kogo my tu mamy.. Panią najpiękniejszą
i najmądrzejszą..
- Nie jestem najmądrzejsza, najpięknejsza i nie wiadomo jaka jeszcze.
Jestem normalną dziewczyną. Nie to co ty. I w porównaniu do Ciebie ja chociaż
nie ćpam. Więc wybacz. A tak z innej beczki. Co ty tu robisz?
- Mieszkam..
- Hahahah... Bardzo śmieszne ale szczerze się pytam..
- Nie kłamię.. A Ty?
- Też..
- Zrobię dziś dla Ciebie wyjątek i pokaże Ci okolice.
- Nikt Cię o to nie prosił..
- No niestety tak.. Twój ojciec. I tak, już wszystko wiem. Nasi
rodzice niestety się przyjaźnią.
- Dobrze no to choć.
- I ostrzegam dzisiaj ja będę jutro u Ciebie
albo Ty u mnie, bo codziennie jemy u siebie kolację..
- Ugghh...
Chodziliśmy już kilka godzin 5 lub 6.
Nagle zrobiło się bardzo zimno. A ja miałam
tylko bluzkę na krótkim rękawku.
- Zimno Ci?
Zapytał.
- Nie no wiesz odkryłeś Amerykę.
- Nie to nie.. Tak to bym Ci dał chociaż bluzę..
- Trudno.
- Nie no żartuje. Nałożył na mnie swoją bluzę.
- Dziękuje. Uśmiechnęłam się i przytuliłam go.
Wróciliśmy do domu. Chciałam mu oddać bluzę, ale powiedział żebym
ją zatrzymała. Weszłam do domu i Federico pozwolił mi mówić sobie
po imieniu. Uff chociaż jakoś normalnie będzie... Trochę.. Albo i wcale.
Kazał mi się przebrać, bo zaraz będą u nas państwo Blanco.
Więc ubrałam tą sukienkę..
W końcu przyszedł..
____________________________________________________________________________
Macie taki byle jaki.. Jest trochę Jorvici itp..
Następny pewnie gdzieś w sierpniu.
Dzisiaj jest całkiem fajny dzień ;p XD
Nie poszłam do szkoły bo mi się nie chciało. Ale w końcu prawie
są wakacje, c'nie?
Jtr mój ostatni dzień w skl bo w czwartek nie idę. Bo idziemy na wycieczkę..
do parku do którego mam 5/10 min drogi ;/
Więc stwierdziłam, że nie idę.
I dzisiaj przebiłam sobie drugą dziurkę w uchu..
Ale cii nikt nie wie, nikt nie słyszał :p :*
Więc papa i miłych wakacji, bez złamania rąk itp itd.
No i oczywiście gorących <333
:**
#Alohaa
Federico ojcem Lodovici?Ale na pewno?Już wolałabym Leona,Ale spk badania mogły się pomylić.A rozdział fajny.Może zdecydujesz się jeszcze,aby Leon był ojcem Lodo.
OdpowiedzUsuńIntrygujące. Dlaczego nagle okazuje się, że Fran coś.... ten teges z Fede XD Egh, nie żeby coś ale trochę słabo to wyszło. No, ale może potem bd lepiej. Powodzenia! :D
OdpowiedzUsuńOgarnij się! Jak ci się nie podoba Leonesca to nie czytaj ! A nie będziesz nam tu ukochaną blogerke dobijała!!
OdpowiedzUsuń